Sesja rodzinna Pauliny, Maćka i Misi Kościerzyna

Rodzinna sesja w plenerze na Kaszubach.

Maj to jeden z pierwszych bardziej intensywnych miesięcy mojej pracy. W maju wreszcie naprawdę mamy możliwość cieszenia się przyrodą i zachodami słońca. To te ostatnie promienie słońca często nadają moim zdjęciom klimatu, chociaż pochmurne niebo też ma swój urok. Wreszcie w maju jest Dzień Matki, a ten celebruję zawsze po trzykroć. Jest to przecież idealna okazja, żeby wybrać się na wspólną rodzinną sesję i cieszyć po niej pełnymi miłości zdjęciami ze swoim dzieckiem. Bo tych żadna mama nie ma za dużo, prawda?

Dlatego, kiedy na początku maja Paulina napisała do mnie, że marzą jej się naturalne fotografie z córeczką o zachodzie słońca, wiedziałam że ta sesja będzie cudowna. Starannie wybrałam miejsce, które o tej porze roku będzie najpiękniejszym tłem dla ich historii. Sesje plenerowe na Kaszubach wykonuję z ogromną przyjemnością i tak było również tym razem!

Na miejsce zdjęć wspólnie wybrałyśmy okolice Sulęczyna. To tam, nad pięknym jeziorem Mausz powstały rodzinne ujęcia, na których możemy podziwiać uśmiech Misi. Piękne światło podkreśliło bliskość i radość oraz morze słodkich buziaków. Mimo późnej godziny i wielu wrażeń półtoraroczna Michalina była najwspanialszą modelką, a czas sesji zleciał nam na zabawie w mgnieniu oka. I trzeba było być bardzo przekonującym, żeby malutka nie poszła w ślady pani fotografki i nie wykąpała się w jeziorze.

Plenerowa sesja rodzinna to nie tylko okazja do zdjęć, ale też dobra zabawa.

Marzy Ci się taka rodzinna sesja? W maju sesja w plenerze to wspaniały pomysł na pełne ciepła, rodzinne zdjęcia. Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, napiszcie do mnie, a wspólnie ustalimy szczegóły. Doradzę, odpowiem na pytanie, gdzie mogę zabrać Was w plener oraz pomogę przygotować się do sesji. Zapraszam serdecznie.